Porwanie dziecka przez jednego z rodziców

„Rok temu rozstałem się z byłą partnerką, ze związku tego pochodzi nasz 4-letni syn. Do tej pory spotykałem się z synem regularnie. Teraz moja była partnerka chce się na mnie zemścić i straszy mnie, że odbierze mi syna i złoży do Sądu wniosek o ograniczenie mi władzy rodzicielskiej. W panice zabrałem syna i wyjechałem z nim na wieś do rodziców. Czy popełniłem przestępstwo? Co mi grozi za porwanie dziecka? I najważniejsze, czy mogą odebrać mi dziecko?”.

Na wstępie należy wyjaśnić, iż WŁADZA RODZICIELSKA jest to ogół spoczywających na rodzicach obowiązków i przysługujących im praw wobec dziecka, która PRZYSŁUGUJE OBOJGU RODZICOM.

Wobec powyższego nie można mówić o porwaniu dziecka w sytuacji, gdy podmiotem działania jest osoba powołana do opieki lub nadzoru nad małoletnim – a więc rodzic, gdyż wynika to z istoty przysługującej mu władzy rodzicielskiej.

Wskazać należy, że rodzic posiadający pełną władzę rodzicielską lub ograniczoną do decydowania o istotnych sprawach dziecka w sytuacji, kiedy drugi rodzic samowolnie uprowadzi lub zatrzyma dziecko, ma prawo w każdym przypadku wystąpić do sądu opiekuńczego miejsca zamieszkania dziecka, a jeżeli dziecko nie ma wyraźnie określonego miejsca zamieszkania, wówczas miejsca pobytu dziecka, z WNIOSKIEM O ODEBRANIE DZIECKA.

Jeżeli jednak toczy się już postępowanie między małżonkami o rozwód czy też postępowanie dotyczące władzy rodzicielskiej, wówczas wniosek składać należy do sądu, przed którym toczy się to postępowanie.

Zasadę obligatoryjności udzielenia pomocy przez sąd opiekuńczy i inne organy władzy publicznej rodzicom wykonującym władzę rodzicielską wyraża przepis art. 100 kro.

Jeżeli miejsce zamieszkania dziecka nie jest znane, sąd przeprowadza stosowne DOCHODZENIE w celu ustalenia miejsca pobytu dziecka, kierując odpowiednie żądanie do POLICJI.

W tym miejscu należy podkreślić, że Policja ma jedynie obowiązek ustalić miejsce pobytu dziecka. POLICJA NIE posiada uprawnień do przymusowego odebrania dziecka i przekazania go osobie uprawnionej do kontaktu z nim.

PRZYMUSOWE ODEBRANIE osoby podlegającej władzy rodzicielskiej lub pozostającej pod opieką na polecenie sądu wykonuje wyłącznie KURATOR SĄDOWY. Jednak takie odebranie następuje wyłącznie na polecenie sądu wydane w drodze POSTANOWIENIA.

W razie przeszkód na skutek czynności przedsięwziętych w celu udaremnienia wykonania orzeczenia sądu kurator zawiadomi PROKURATORA. Rozwiązanie takie pozwala chronić dobro dziecka, bowiem kurator przy jego odbieraniu powinien zachować szczególną ostrożność i uczynić wszystko, aby dobro tej osoby nie zostało naruszone, a zwłaszcza, aby nie doznała ona krzywdy fizycznej lub moralnej. W razie potrzeby kurator sądowy może zażądać pomocy organu opieki społecznej lub innej powołanej do tego instytucji (uchwała SN z 28.8.2008 r., III CZP 75/08).

Podkreślić należy, iż UPROWADZENIE osoby małoletniej przez jednego z rodziców może nosić znamiona PRZESTĘPSTWA wskazanego w art. 211 kodeksu karnego. Artykuł ten mówi, że kto – wbrew woli osoby powołanej do opieki lub nadzoru – uprowadza lub zatrzymuje małoletniego poniżej 15 lat albo osobę nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Przestępstwo z art. 211 kodeksu karnego jest przestępstwem publiczno skargowym (ściganym z urzędu), co oznacza, że policja lub prokuratura – po uzyskaniu wiarygodnych informacji uzasadniających przyjęcie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa – wszczyna dochodzenie lub śledztwo.

ODPOWIEDZIALNOŚĆ rodzica na podstawie art. 211 k.k. może wchodzić w rachubę jedynie wtedy, gdy zostanie on POZBAWIONY władzy rodzicielskiej (art. 111 § 1 i 1a kro) albo nastąpi ZAWIESZENIE (art. 110 § 1 kro) lub OGRANICZENIE (art. 107 § 2 i art. 109 § 1 i 2 kro) tej władzy. Natomiast oddzielne zamieszkiwanie rodziców i faktyczne wykonywanie opieki oraz nadzoru nad dzieckiem tylko przez jedno z nich nie ma wpływu na zakres wspomnianej władzy drugiego z rodziców. W takim więc wypadku usunięcie dziecka spod fizycznej władzy opiekującego się nim jednego z rodziców i wbrew jego woli, jakkolwiek samowolnie, nie wyczerpuje znamion przestępstwa określonego w art. 211 kk. Okoliczność, że owo usunięcie dziecka spowodowało w istocie ograniczenie władzy rodzicielskiej jednego z rodziców wykonującego opiekę, nie zmienia postaci rzeczy ze względu na przysługujące również uprowadzającemu nadal takie same uprawnienia i obowiązki względem dziecka (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 1979 r., VI KZP 15/79, OSNKW 1980/1-2/2).

Dlatego jeszcze raz należy podkreślić, iż w przypadku popełnienia wskazanego czynu przez rodzica, któremu przysługuje pełna władza rodzicielska, pojawiające się w doktrynie stanowiska wskazują, że do popełnienia przestępstwa nie dochodzi. W związku z tym PORWANIE DZIECKA, tzw. porwanie rodzicielskie nie stanowi w Polsce przestępstwa.

Masz pytania? Zadzwoń – nr tel 666-053-376.

Komentarze wyłączone

© Karolina Górska 2014

top